Nie ulega wątpliwościom, że trwający od ponad roku lockdown odbija swoje piętno w gospodarce i odbijać będzie jeszcze przez kilka lat po zakończeniu pandemii. Wprowadzone ograniczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej na pierwszy rzut oka nie spowodowały wzrostu wpływu do Sądów wniosków o restrukturyzację. Gdyby jednak przyjrzeć się temu dokładniej, zauważyć można, że jest to spowodowane wprowadzeniem tarczą 4.0 i instytucji uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego.
Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne choć budzi wiele wątpliwości, w tym także wśród samych zainteresowanych, spowodowało znaczną aktywność po stronie przedsiębiorców. Odbywa się ono w przeważającej części pozasądowo, jest jednorazowe i ograniczone w czasie (wnioski o przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego w tym trybie można składać do 30 czerwca 2021 r.). Podkreślić tu trzeba, że nie wszystkie zakończą się przyjęciem układu, co z kolegi może pociągnąć za sobą falę wniosków wierzycieli o ogłoszenie upadłości swoich dłużników. Finalnie może to doprowadzić do gwałtownego wzrostu liczby wszczynanych postępowań upadłościowych w drugiej połowie bieżącego roku.
Jak bronić się przed egzekucją sądową ze strony wierzycieli? Jak poradzić sobie z toczącym się już postępowaniem restrukturyzacyjnym dłużnika? Jak dochodzić praw wierzyciela, gdy dłużnik jest zagrożony niewypłacalnością lub niewypłacalny? Na te i inne pytania odpowiedzą nasi prawnicy. Masz wątpliwości, z których wyjaśnieniem nie chcesz czekać? Zapraszamy na konsultacje.